Kuchenka mikrofalowa nie tylko do podgrzewania
KATARZYNA GILETA-KLĘPKA • dawno temu • 5 komentarzyWydaje ci się, że kuchenka mikrofalowa służy tylko do rozmrażania lub podgrzewania jedzenia czy przygotowywania popcornu? Też tak do niedawna myślałam. Jednak jak się okazuje, można w niej ugotować całkiem smaczną zupę, przygotować rybę bez tłuszczu i zrobić szybki deser w kubku.
Mikrofale – szkodliwe czy nie?
Na temat kuchenek mikrofalowych krąży wiele mitów. Niektórzy unikają tych urządzeń jak ognia, twierdząc, że jedzenie w nich przygotowywane traci wszystkie wartości odżywcze, a mikrofale są szkodliwe.
Jaka jest prawda? Mikrofale wprawiają w ruch cząsteczki wody zawarte w potrawach czy produktach, a ruch to ciepło. Jednak energia mikrofal jest zbyt mała by np. zrywać wiązania międzycząsteczkowe, zmieniając w ten sposób chemiczną strukturę jedzenia.
Nie musimy się więc niczego obawiać, posiłki przyrządzane w kuchenkach mikrofalowych są całkowicie bezpieczne, wolne od toksycznych substancji. Co więcej, zachowują nawet więcej witamin i minerałów, niż dania gotowane w tradycyjny sposób.
Żadne promieniowanie nie wydostaje się również na zewnątrz. Komora kuchenki i drzwiczki są dobrze zabezpieczone. Wszelkie otwory w obudowie są znacznie mniejsze niż długość fali. To wystarczy, by urządzenie było bezpieczne dla naszego zdrowia. Oczywiście pod warunkiem, że nie jest ono uszkodzone i używamy go zgodnie z instrukcją obsługi. Zepsuta kuchenka może powodować bezpośrednie zagrożenie w postaci np. poparzeń czy uszkodzenia wzroku.
Tak więc, kuchenki mikrofalowe i jedzenie w nich przygotowywane nie są szkodliwe dla naszego zdrowia. Musimy jedynie pamiętać, by do gotowania w tym urządzeniu używać właściwych naczyń – ceramicznych, szklanych lub z tworzywa, przeznaczonego do stosowania w mikrofalówkach.
Zasady gotowania w kuchence mikrofalowej
Przygotowując potrawy w kuchence mikrofalowej, powinniśmy pamiętać o kilku zasadach. Dzięki nim, uda nam się przygotować zdrowe i smaczne jedzenie.
Wspomniałam już o odpowiednich naczyniach. Poza tym wszystkie dania i produkty należy przykrywać (ale nie folią aluminiową!), niezależnie od tego, czy chcemy coś rozmrozić, podgrzać czy ugotować. W ten sposób żywność nie straci wody oraz wartości odżywczych.
Wkładając produkty do mikrofali trzeba pamiętać o równomiernym rozmieszczeniu ich na talerzu. Kawałki warzyw albo mięsa powinny mieć podobną wielkość. Składniki nie powinny być także układane piętrowo, ponieważ wtedy nagrzeje się jedynie zewnętrzna warstwa.
Co można ugotować w mikrofalówce?
Możliwości jest naprawdę wiele, jednak za nim o tym, kilka słów, czego nie powinniśmy jednak wkładać do mikrofali ;-) Na pierwszym miejscu są surowe jajka, no chyba, że stara mikrofalówka już nam się znudziła i mamy w planach zakup kolejnej. Gwałtowny wzrost ciśnienia może bowiem rozsadzić skorupkę i jajko po prostu wybuchnie.
Tradycyjne ciasta drożdżowe, z proszkiem do pieczenia czy też ciasto francuskie również nie będą się najlepiej czuły pod ostrzałem mikrofal. Nie urosną i nie zarumienią się. Dlatego jak masz ochotę na placek z owocami czy biszkopt, upiecz go w piekarniku.
Również potrawy zawierające dużo tłuszczu nie nadają się do mikrofalówki, ponieważ tłuszcz podgrzany do wysokiej temperatury może się zapalić.
W kuchence mikrofalowej możemy natomiast ugotować warzywa lub zupę. Zrobimy to szybciej niż na kuchence gazowej, jarzyny stracą mniej witamin, zachowają kolor i jędrność. Ryba wyjdzie o wiele bardziej soczysta niż z patelni czy piekarnika, a dodatkowo nie ma konieczności dodawania do niej tłuszczu.
Jest wiele przepisów na dania z mikrofalówki. Jeśli dopada mnie ochota na coś słodkiego, robię sobie szybkie ciasto czekoladowe w kubeczku. W mikrofali można ugotować też risotto, omlet czy mini pizzę :-)
Ten artykuł ma 5 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze