Rozszyfrowujemy E z produktów
MONIKA MATUSZKO
• dawno temu
Wybierając się ostatnio w podróż, kupiłam po drodze na dworzec owocowe gumy do żucia. Podczas trzygodzinnej jazdy pociągiem miałam czas przyjrzeć się ich etykiecie. Mając w głowie slogan: „Jesteś tym, co jesz” oraz przestrogi dotyczące dodatków E, byłam zaciekawiona składem tychże gum, więc postanowiłam wziąć na warsztat ich skład.
Skład produktu
Skład gum prezentuje się następująco: cukier, baza gumowa, emulgator (lecytyna sojowa), glukoza, substancja utrzymująca wilgoć (gliceryna), dekstroza, aromat, substancja glazurująca (E903, E904, E901), przeciwutleniacz (BHT E321), barwnik (E160a, E133, E160b, E141, E171, E162).
Kolejność składników nie jest przypadkowa, ponieważ największa zawartość składników produkcie jest tych umieszczonych na pierwszej pozycji — najmniej na ostatniej. Jak widać, najwięcej w tych gumach jest cukru, następnie bazy gumowej. Składa się ona z polimerów spożywczych, dzięki którym możliwe jest utrzymanie smaku, konsystencji i lepkości.
Kolejny składnik to lecytyna sojowa, występująca także jako E322. Jest to emulgator, który umożliwia zagęszczenie substancji.
Zobacz również: Zapraszamy do otwartej kuchni Michała Molendy
Substancja glazurująca
Substancja glazurująca ma za zadanie nadać gumie błyszczący kolor i gładkość, w tym przypadku wykorzystane dodatki, to:
- E 903 — wosk candelilla — wykorzystywany także w pomadkach i szminkach do ust,
- E 904 — szelak — rodzaj żywicy naturalnej, którą pozyskuje się z owadów czerwców, żyjących na szelakowych drzewach Tajlandii i Indii,
- E 901 — wosk pszczeli — uzyskiwany przez stopienie wosku z ulu, nie ulega trawieniu.
Następny podejrzany składnik to przeciwutleniacz BHT E 321, który zapobiega psuciu się gumy i przedłuża jej trwałość. Przedawkowanie tej substancji może objawić się pokrzywką, zapaleniem skóry, zmęczeniem.
Barwniki
Barwniki nadają gumie do żucia pożądany kolor, którego nie zmienia w procesie produkcji:
- E160a – karoten — zabarwia gumę na żółto lub pomarańczowo, pozyskuje się go z marchwi,
- E 133 – błękit brylantowy — uznany za substancję kancerogenną, pozyskuje się go na drodze syntezy z zastosowaniem węglowodorów aromatycznych z ropy naftowej,
- 160b – barwi gumę na kolor od czerwonego do brązowego, pozyskuje się go z nasion drzewa annato, może wywołać egzemę (stan zapalny skóry) oraz alergię,
- E 141 – to barwnik syntetyczny — kompleks miedziowy chlorofilu, barwi na zielono,
- E 171 – tlenek tytanu — wybiela produkt. Może uszkadzać DNA, wywołując degeneracyjne zmiany w komórkach, składnik kancerogenny,
- E 162 – ekstrakt buraczany pozyskiwany z buraków.
Nie ukrywam, iż skład tych gum do żucia jest niepokojący. Dzięki namierzeniu składników tego produktu przynajmniej teraz wiem, co spożywam. Warto zastanowić się, czy zamiast kierować się podczas zakupów marką i ceną, lepiej nie zwrócić uwagi na liczbę i jakość składników. Jednak z niektórych produktów chyba lepiej po prostu zrezygnować.
Monika Matuszko
Dziennikarz SmaczneBlogi.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze